Sytuacja miała miejsce we wtorkowy wieczór, 7 listopada, w Sulęcinie. Po zmroku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego na jednej z ulic miasta wytypowali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Honda.
- Kierującym okazał się 18-letni mieszkaniec Sulęcina, który uprawnienia do kierowania pojazdami zdał niedawno i jeszcze nie zdążył odebrać dokumentu. Podczas kontroli okazał tymczasowe uprawnienia w aplikacji mObywatel. To oczywiście prawnie dopuszczalne - relacjonuje asp. sztab. Andrzej Barciński z policji w Sulęcinie.
Kierowca po narkotykach
Nastolatek w trakcie kontroli zachowywał się wyjątkowo nerwowo. Dodatkowo z wnętrza pojazdu wydobywał się charakterystyczny zapach marihuany. To zwróciło uwagę mundurowych.
- Podczas badania narkotesterem okazało się, że młodzieniec był pod działaniem środka odurzającego. To jednak nie wszystko. Podczas przeszukania mężczyzny policjanci ujawnili przy nim różnego rodzaju środki odurzające - informuje asp. sztab. Barciński.
Stracił prawo jazdy, choć jeszcze go nie odebrał
Funkcjonariusze elektronicznie zatrzymali 18-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz poczeka kilka lat na możliwość ponownego przystąpienia do kursu oraz egzaminu na prawo jazdy.
18-latkowi pobrana została krew do badań, aby ocenić stężenie narkotyków we krwi. Jeśli będzie na tyle duże, że zakwalifikuje się jako przestępstwo, to wówczas grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Tyle samo grozi mu za posiadanie narkotyków.
Przeczytaj też: "Trzeźwy poranek" w Zielonej Górze i okolicach. Wpadło pięciu kierowców