Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 13 listopada, w Zielonej Górze. Patrol funkcjonariuszy Straży Granicznej zatrzymał do kontroli drogowej na ulicach miasta kierowcę samochodu osobowego marki Volkswagen.
- 31-letni obywatel Bangladeszu okazał polską kartę pobytu i podrobione prawo jazdy, wystawione na jego dane osobowe. Dokument z uwagi na fakt, że odbiegał od obowiązującego wzoru, od razu wzbudził podejrzenia co do jego autentyczności - relacjonuje por. SG Paweł Biskupik, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Fałszywe prawo jazdy. Kupił je za 100 dolarów
Mężczyzna w trakcie dalszych czynności przyznał się, że zakupił dokument w jednej z prywatnych firm w Bangladeszu. Zapłacił za niego 100 dolarów amerykańskich. To jednak nie wszystko. W trakcie sprawdzeń w bazach danych okazało się, że 31-latek nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Cudzoziemiec został zatrzymany. Usłyszał zarzut posłużenia się podczas kontroli podrobionym dokumentem.
- Przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze ośmiu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata próby - informuje por. SG Biskupik.
Wobec mężczyzny sporządzono także wniosek do sądu o ukaranie za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Otrzyma grzywnę od 1500 do nawet 30 tysięcy złotych, a dodatkowo sąd orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów.
Przeczytaj też: Pijany kierowca przyjechał na policję. Policjanci przecierali oczy ze zdumienia
https://newslubuski.pl/interwencje/15374-bengalczyk-kupil-prawo-jazdy-za-100-dolarow-wpadl-w-zielonej-gorze.html#sigProIde9eca4f8ae