Wiózł skradzione rowery i motocykl. Mówił, że to „pomoc humanitarna na Ukrainę” (ZDJĘCIA)

Pojechał do Niemiec i ukradł motocykl oraz rowery. Złodziej wpadł, gdy wjechał do Polski. Wartość skradzionych rzeczy to ponad 500 tysięcy złotych.

Lubuscy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej praktycznie każdego dnia kontrolują pojazdy przejeżdżające polsko-niemiecką granicę w Świecku oraz poruszające się po autostradzie A2. W ostatnich dniach właśnie na granicy zatrzymali oni do kontroli samochód dostawczy marki Fiat Ducato.

Skradziony motocykl i rowery

Kierowca już na początku czynności powiedział funkcjonariuszom, że wiezie pomoc humanitarną na Ukrainę. Mundurowi mimo wszystko postanowili prześwietlić samochód za pomocą urządzenia RTG.

– Wykryto, że pojazdem przewożono motocykl oraz części innych motocykli. Jak się okazało, pojazdy zostały skradzione w Niemczech. Na pace znajdowały się też trzy całe i dwa rozkręcone rowery oraz narzędzia budowlane i ogrodowe – relacjonuje Ewa Markowicz, rzecznik lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej.

Celnicy oszacowali, że wartość zatrzymanych pojazdów i rzeczy wyniosła ponad 505 tysięcy złotych. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.

Przeczytaj też: Akcja strażaków w komendzie policji w Zielonej Górze. Ćwiczyła grupa chemiczna (ZDJĘCIA)