Zaginiony Marek G. ostatni raz widziany był w sobotę, 3 lutego. 26-letni mężczyzna znajdował się nad jeziorem Paklicko Małe położonym w miejscowości Wysoka. Od tej pory nie wracał jednak do domu ani nie kontaktował się z rodziną. Przepadł bez śladu.
Jego najbliżsi zgłosili zaginięcie na policję w Międzyrzeczu. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania w poniedziałek, 5 lutego. W akcję zaangażowani byli policjanci oraz straż pożarna, w tym międzyrzeccy strażacy, którzy wchodzą w skład Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Centrum". Działania nie przyniosły jednak żadnego rezultatu.
Zaginięcie Międzyrzecz - tragiczny finał poszukiwań
Dziś, 6 lutego, poszukiwania zostały wznowione. Do działań ponownie ruszyli strażacy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz policjanci.
Niestety po kilku godzinach akcji potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Służby odnalazły ciało mężczyzny. Nie było już szans, aby uratować 26-latka.
Przeczytaj też: Akcja CBŚP w Lubuskiem. Nie żyje znany gangster. "Padł strzał"