Wszystko wydarzyło się 24 lutego, ale policjanci dopiero teraz poinformowali o tej dramatycznej historii. Do policjantów, którzy patrolowali ulice Gorzowa Wielkopolskiego podjechał mężczyzna, który poinformował, że jego syn nie może oddychać. Przerażony kierowca poprosił o pomoc.
- W takich momentach liczy się każda minuta. Policjanci natychmiast, bez chwili wahania, zareagowali na tę sytuację i poinstruowali kierującego jak poruszać się za pojazdem uprzywilejowanym. Stróże prawa użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych i pilnie rozpoczęli eskortę do Wojewódzkiego Szpitala w Gorzowie Wielkopolskim - przekazała asp. Ewelina Banaszek z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Policjanci eskortowali auto do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim
Nastolatek szybko trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie otrzymał specjalistyczną opiekę medyków. - Ratowanie wartości najwyższej, jaką jest ludzkie życie i zdrowie to fundament policyjnej służby. Często pierwszą osobą, która podaje pomocną dłoń są właśnie policjanci - zaznaczyła asp. Ewelina Banaszek.
Przeczyta też: Zuchwała kradzież w sklepie. "Użył gazu". Jest nagranie