Wypadek na A2 w województwie lubuskim. W trakcie pościgu na wysokości Rzepina zderzyły się dwa pojazdy. Autostrada A2 w stronę Poznania jest zablokowana.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb ratowniczych we wtorkowe popołudnie, 2 kwietnia, około godziny 15:40. Na 22-kilometrze autostrady A2 na wysokości Rzepina zderzyły się dwa samochody. Zdarzenie miało miejsce tuż przed Punktem Poboru Opłat Tarnawa.
– Straż Graniczna prowadziła pościg za pojazdem – relacjonuje mł. asp. Klaudia Biernacka, rzecznik policji w Sulęcinie.
Wypadek autostrada A2. Są poszkodowani
Na miejsce przyjechały zastępy straży pożarnej i zespoły pogotowia ratunkowego. Dojechały też patrole policji. Ponadto na autostradę A2 przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry.
– Są poszkodowani. Trwają działania służb – dodaje mł. asp. Biernacka.
Jak przekazuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, w wyniku zdarzenia poszkodowane zostały trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala śmigłowcem LPR, natomiast dwie zostały przetransportowane karetkami.
Wypadek A2 – droga zablokowana
W wyniku wypadku autostrada A2 w kierunku Poznania została całkowicie zablokowana. Jak przekazują drogowcy, kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami nawet przez najbliższe 4 godziny, czyli do godziny 20:00.
Pościg na autostradzie A2. Uciekał od granicy
Nadodrzański Oddział Straży Granicznej potwierdził, że prowadzono pościg. Mundurowi ścigali Peugeota na francuskich numerach rejestracyjnych od granicy w Świecku, ponieważ kierowca nie zatrzymał się do rutynowej kontroli.
– Kiedy patrol dojeżdżał na PPO Tarnawa kierowca uciekającego Peugeota najechał na Audi. Peugeot po uderzeniu zapalił się. Jego kierowcą był obywatel Francji, a sam pojazd figurował jako utracony. Mężczyzna zostanie docelowo przekazany policji – mówi por. SG Paweł Biskupik, rzecznik NOSG.
Służby będą też sprawdzać czy uciekinier nie znajdował się pod wpływem narkotyków lub alkoholu.
Przeczytaj też: Akcja policji w Zielonej Górze i okolicach. Wpadali pijani kierowcy
