Wszystko wydarzyło się w środę, 10 kwietnia. Patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego w Zielonej Górze w trakcie służby na terenie miasta zwrócił uwagę na samochód ciężarowy marki Man.
Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. To z uwagi na uszkodzenia ciężarówki. Nie miała ona m.in. przedniego prawego światła.
Jechał uszkodzoną ciężarówką. Dalej nie pojechał
- Taką "ślicznotkę" spotkali policjanci ruchu drogowego. Kierujący pojazdem Man miał kolizję drogową na terenie Niemiec, a po zielonogórskich drogach poruszał się do mechanika. Niestety popełnił wykroczenie drogowe - informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 1000 złotych. Zatrzymano też dowód rejestracyjny od ciężarówki i zakazano dalszej jazdy.
Przeczytaj też: Makabryczne odkrycie w Sulechowie. Nie żyje mężczyzna
https://newslubuski.pl/interwencje/16124-kierowca-ciezarowki-wpadl-w-zielonej-gorze-dalej-nie-pojechal.html#sigProIdc6716345e3