Wszystko wydarzyło się w sobotę, 20 kwietnia. Tego dnia Marcin Bajor wyszedł z domu przy ulicy Poznańskiej w Sulechowie. Od tej pory ślad po nim zaginął.
- Poinformował, że idzie do pracy, jednak do niej nie dotarł. Od tego dnia nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną - informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Zaginięcie Sulechów. Trwają poszukiwania
Bliscy 29-latka zgłosili zawiadomienie o jego zaginięciu na Komisariat Policji w Sulechowie. Mundurowi rozpoczęli już akcję poszukiwawczą.
- Wszystkie osoby, które mają informacje na temat zaginionego, prosimy o kontakt z Komisariatem Policji w Sulechowie przy ulicy Marii Konopnickiej 15 lub telefoniczny 47 795 64 11. Można skontaktować się też z dyżurnym KMP w Zielonej Górze 47 795 24 11, 47 795 24 12 lub numerem alarmowym 112 - podkreśla podinsp. Barska.
Mężczyzna był ubrany w czarną kurtkę z okrągłym znaczkiem z godłem Polski oraz ciemną bluzę z kapturem z logo firmy Adidas. Ponadto miał na sobie niebieską czapkę z daszkiem z logo FC Barcelona i czarny plecak.
Rysopis zaginionego
• Wzrost - 180 cm
• Sylwetka - krępa
• Włosy - krótkie, ciemne
• Włosy, zarost - brak
• Uzębienie - niepełne, brak zęba na przedzie w górnej szczęce
• Pseudonim - Cinek
Przeczytaj też: Poważne zagrożenie dla lasów. Ruszają opryski z samolotów (MAPY, FILM)
https://newslubuski.pl/interwencje/16208-sulechow-marcin-bajor-zaginal-trwa-akcja-poszukiwawcza.html#sigProId1d11709426