We wtorkowe przedpołudnie, 14 maja, około godziny 11:30 w Filharmonii Zielonogórskiej aktywowała się czujka dymowa. Jednocześnie informacja poprzez monitoring pożarowy została przekazana do dyżurnego straży pożarnej w Zielonej Górze.

Z chwilą wywołania alarmu rozpoczęła się ewakuacja obiektu. Jednocześnie do akcji wyruszyły trzy zastępy straży pożarnej, w tym drabina mechaniczna z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Ratownicy byli na miejscu już po kilku minutach.

Filharmonia Zielona Góra. Straż pożarna w akcji

Strażacy od razu rozwinęli linie gaśnicze, natomiast Kierujący Działaniem Ratowniczym przeprowadził dokładne rozpoznanie. Później ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne w dwuosobowych rotach udali się do środka budynku.

Podczas przeczesywania pierwszych pomieszczeń w poszukiwaniu źródła ognia ujawniona została osoba poszkodowana. Strażacy założyli jej kaptur ucieczkowy i sprawnie wyprowadzili na zewnątrz. Następnie udzielono jej kwalifikowanej pierwszej pomocy.

W międzyczasie do strażaków dotarła informacja o kolejnej osobie poszkodowanej. Ta znajdowała się na dachu filharmonii. I tak część ratowników udała się do niej pieszo, natomiast kolejni podjechali w koszu drabiny mechanicznej. Dzięki temu udało się ją szybko ewakuować.

Filharmonia Zielonogórska. Ćwiczenia strażaków

To oczywiście były tylko ćwiczenia. Wszystko po to, aby sprawdzić, jak działają procedury, gdy dojdzie do realnej sytuacji zagrożenia. Ratownicy mogli się też zapoznać z samym obiektem, którego układ pomieszczeń jest dość specyficzny. Działania strażaków nadzorowali przedstawiciele Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze na czele z p.o. Komendanta Miejskiego st. kpt. Łukaszem Januszewiczem.

Przeczytaj też: Wypadek na S3 koło Zielonej Góry. Droga zablokowana (ZDJĘCIA)