Pożar Gorzów Wielkopolski. Seria podpaleń
Wszystko zaczęło się w niedzielny wieczór, 6 października. O godzinie 20:54 dyżurny straży pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim odebrał zgłoszenie o pożarze składowiska drewna przy ulicy Kostrzyńskiej. Zaledwie 10 minut później w mieście wybuchł kolejny pożar. Tym razem przy ul. Słonecznej płonął śmietnik.
Następnie wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego przy ul. Lipowej. Dalej płonęły śmietniki i wiaty śmietnikowe przy ulicach Dywizjonu 303, Pomorskiej, Władysława Sikorskiego oraz Bohaterów Warszawy. W ciągu 1,5 godziny doszło łącznie do ośmiu pożarów.
Podpalacz Gorzów Wielkopolski. Młody mężczyzna zatrzymany
Strażacy od samego początku byli pewni, że seria pożarów na terenie Gorzowa Wielkopolskiego to nie przypadek. Dlatego też do pracy przystąpili policjanci. Ci zarówno przesłuchiwali świadków, jak i przeglądali zapisy z kamer monitoringu miejskiego.
Dziś, 7 października, dzięki skutecznej pracy operacyjnej funkcjonariuszy podpalacz został zatrzymany. To 27-letni mężczyzna, który jest doskonale znany policjantom.
- Niespełna doby potrzebowali policjanci, aby dotrzeć do 27-latka. Mężczyzna przyznał się do serii podpaleń. Wkrótce usłyszy zarzuty. Zatrzymany był już karany za podobne zdarzenia w 2021 roku i tymczasowo aresztowany - informuje mł. insp. Marcin Maludy, rzecznik Lubuskiej Policji.
Przeczytaj też: Poważny wypadek w Gorzowie. Auto roztrzaskane między ciężarówkami