Podrobione ubrania
Sytuacja miała miejsce przed kilkoma dniami. Lubuscy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w trakcie patrolu drogi ekspresowej S3 postanowili zatrzymać do kontroli dostawczego Mercedesa.
- Kierowca podróżował z żoną i córką. Wyjaśnił, że zajmuje się handlem i jedzie z Poznania do Gorzowa Wielkopolskiego na giełdę towarowo-samochodową. Tam miał sprzedawać odzież - relacjonuje Ewa Markowicz, rzecznik lubuskiej KAS.
Podrabiana odzież zabezpieczona
Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili przewożony towar. Szybko wyszło na jaw, że posiada on zastrzeżone znaki znanych marek. Wewnątrz pojazdu było łącznie 2984 sztuk podrabianej odzieży i perfumetek z podrabianymi znakami towarowymi.
- Szacunkowa wartość zabezpieczonych przedmiotów wynosi ponad 1,3 miliona złotych - informuje Markowicz.
Dalszy los podróbek zależy od właścicieli znaków towarowych. Mogą oni wystąpić na drogę sądową z wnioskiem o ściganie handlarzy.
Przeczytaj też: Kradzież BMW. Liczne patrole policji w akcji. Złodziej wpadł w Zielonej Górze