Pożar w Zielonej Górze. Spłonął dom. „Będziemy wdzięczni za każde wsparcie” (ZDJĘCIA)

Pożar w Zielonej Górze. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży pożarnej. Nikt nie ucierpiał, jednak straty są ogromne. Ruszyła zbiórka dla pogorzelców.

Pożar Zielona Góra

Informacja o pożarze wpłynęła do straży pożarnej w Zielonej Górze w niedzielę, 3 listopada, chwilę po godzinie 10:00. W ogniu stanął dom na osiedlu Złote Piaski w Suchej (dzielnica Nowe Miasto).

Wszystko zaczęło się najprawdopodobniej od altany ogrodowej. Następnie ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się na budynek mieszkalny i zajął praktycznie cały dach oraz wnętrze domu. Pożarem objęte zostały też dwa samochody, które były zaparkowane tuż przy obiekcie.

Pożar Sucha. „Straty są ogromne”

Z ogniem walczyły cztery zastępy straży pożarnej z miejskich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych oraz ochotnicy z OSP Sucha i OSP Racula. Choć pożar udało się opanować strażakom po około 30 minutach, to straty są bardzo duże. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

– Straty są ogromne, budynek nie nadaje się do zamieszkania. Trzeba go odbudować tak naprawdę od zera. Wszystko zostało spalone bądź zalane podczas gaszenia – informuje Wojciech Nowak, którego rodzice stracili dom w pożarze.

Pożar w Zielonej Górze. Zbiórka na odbudowę domu

W internecie założona została już zbiórka pieniędzy dla poszkodowanej rodziny. Za cel obrano kwotę 250 tysięcy złotych. Na godzinę 11:45 w poniedziałek, 4 listopada, zebrano już przeszło 10 tysięcy złotych.

– Nasi rodzice stracili nie tylko dom, ale głównie bezpieczne schronienie i spokojną emeryturę. Każda Wasza wpłata to krok bliżej do odbudowy ich domu, ale także ich wiary w to, że uda się odzyskać dach nad głową. Będziemy ogromnie wdzięczni za każde wsparcie. Nawet najmniejsza kwota ma ogromne znaczenie – podkreśla założyciel zbiórki.

Każdy, kto chce pomóc, może skorzystać z platformy zrzutka.pl: KLIKNIJ TUTAJ

Przeczytaj też: Złodziej na cmentarzu w Zielonej Górze. Rzucili się za nim świadkowie