W lipcu teg roku do dyżurnego Komisariatu Policji w Sulechowie wpłynęło zawiadomienie od zrozpaczonego pszczelarza o kradzieży sześciu uli wraz z rodzinami pszczół. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 15 na 16 lipca, w jego pasiece w Nowym Kramsku.
Policjanci kryminalni z Sulechowa rozpoczęli działania operacyjne, aby ustalić tożsamość sprawcy i odzyskać skradzione mienie. Po kilku tygodniach od zdarzenia policjanci uzyskali informację, która w konsekwencji doprowadziła ich do podejrzanego.
Funkcjonariusze odnaleźli skradzione ule na posesji należącej do innego pszczelarza, a znajdującej się w powiecie świebodzińskim. Pokrzywdzony podczas okazania rozpoznał swoje ule.
Zatrzymano podejrzanego o kradzież, którym okazał się 46-letni mieszkaniec powiatu świebodzińskiego. Mężczyzna nie był wcześniej notowany. Przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Mężczyzna usłyszał zarzut. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Skradzione ule wróciły do właściciela.
KMP Zielona Góra