W czwartek 10 grudnia zielonogórski sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie o zabójstwo. Jerzy M. został skazany na 25 lat więzienia za zamordowanie ze szczególnym okrucieństwem swojej partnerki i matki ich dwójki dzieci Marty W. Do makabrycznej zbrodni doszło w styczniu 2014 w mieszkaniu przy ul. Lisiej w Zielonej Górze.
Skazany Jerzy M. zamordował swoją życiową partnerkę zadając liczne ciosy nożem. Marta miała rany kute i cięte oraz między innymi złamany kręgosłup. W mieszkaniu w chwili popełniania zbrodni obecna była ich roczna córka. Jerzy M. po dokonaniu zbrodni usunął w mieszkaniu wszelkie ślady krwi i ukrył ciało Marty w piwnicy.
Z wyroku sądu niezadowoleni są rodzice ofiary. Przemysław Witkowski ojciec ofiary ze łzami w oczach mówił – Ten człowiek dalej zachowuje się jak aktor… Dożywocie byłoby lepszym wyrokiem bo byłbym pewny, że nie wyjdzie i nie dojdzie nigdy więcej do moich wnuków. Matka ofiary Barbara Witkowska nie kryła złości na zbyt łagodny wymiar kary – Zabrał nam kochaną córkę, ona była bardzo dobrym dzieckiem. Teraz opiekujemy się wnukami to jedyne co nam dobre pozostało, przelaliśmy na nich całą miłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Mecenas Anna Drobek – adwokat rodziców ofiary zapowiedziała złożenie w ich imieniu apelacji o karę dożywotniego pozbawienia wolności dla Jerzego M.