Auto w rowie. Kierowca zakleszczony

Policjanci z gubińskiego komisariatu wykazali się niezwykłą czujnością. Widząc elementy lampy oraz zderzaka mogące być częścią pojazdu, zatrzymali się, by sprawdzić czy nie doszło do wypadku. W rowie w krzakach leżało na dachu auto, w którym znajdował się młody mężczyzna. 19-latek był przez blisko 40 minut zakleszczony w samochodzie, wisząc głową do dołu z zapiętym pasem bezpieczeństwa.

Asp.szt.Emil Konieczny oraz asp.Krzysztof Leńczuk z Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Gubinie wiedzą, że służba w policji to nie monotonia.  Policjanci jadąc rzadko uczęszczaną w nocy drogą, w pewnym momencie na trasie między miejscowościami Jaromirowice – Wałowice gm. Gubin, zauważyli na jezdni elementy lampy oraz zderzaka mogące być częścią pojazdu. Mając podejrzenie, że mogło dojść do wypadku, policjanci zatrzymali pojazd w poszukiwaniu auta. Po zejściu ze skarpy, w przydrożnym rowie w krzakach zauważyli leżący na dachu samochód. Szybko podbiegli do pojazdu, by sprawdzić czy nie ma w nim żadnych osób.

Jak się okazało, na fotelu kierowcy głową w dół wisi młody mężczyzna, zapięty w pas bezpieczeństwa. Na szczęście pomimo widocznych obrażeń na twarzy oraz trudności z oddychaniem, był przytomny. Mężczyzna przekazał, że jest zakleszczony i w żaden sposób nie może się ruszyć. W takiej pozycji znajdował się już od około 40 minut. Wielokrotnie wołał o pomoc, ale bez żadnego rezultatu. Policjanci mając świadomość, że w takiej sytuacji życie 19-latka może być zagrożone, nie czekając na przyjazd straży pożarnej oraz załogi pogotowia ruszyli mu na ratunek. Uwolnienie mężczyzny nie było jednak takie proste. Karoseria pojazdu była bardzo zdeformowana, a otworzenie drzwi od kierowcy bądź pasażera było niemożliwe. Pomimo trudności policjanci nie poddawali się i po dostaniu się do środka, przecięli napięty pas, uwalniając mężczyznę. Następnie oderwali przednią rozbitą częściowo szybę, przez którą pomogli wyjść osłabionemu 19-latkowi.

W rozmowie z policjantami mężczyzna oznajmił, że jadąc wpadł w poślizg, uderzył w drzewo, a następnie po dachowaniu wpadł do rowu. Mężczyzna z podejrzeniem odmy płucnej oraz ogólnymi potłuczeniami został zabrany do szpitala. Dzięki pomocy policjantów jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.

KPP Krosno Odrz.