Mężczyzna wszedł w posiadanie danych osobowych i dostępu do kont internetowych dwóch osób. Zawierał umowy pożyczek i przelewał pieniądze na inne konta. Dzielił się nimi z 20-latką. Straty sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. 29-latek jest podejrzanym w dwóch sprawach.
II Komisariat Policji w Gorzowie Wlkp. prowadzi sprawę licznych oszustw, których miał dokonać 29-letni gorzowianin. W popełnianiu przestępstw pomagała mu 20-letnia znajoma. Usłyszeli oni łącznie 61 zarzutów dotyczących oszustw, kradzieży pieniędzy z kont bankowych, a także podszywania się pod inną osobę. W tej sprawie straty sięgają ponad 40 tysięcy złotych. A mogłyby być zdecydowanie wyższe, bo kilkanaście zarzutów dotyczy usiłowań oszustwa, do których nie doszło, bo instytucje finansowe odmówiły udzielenia pożyczek.
Wiosną 2016 roku 29-letni gorzowianin wraz ze swoją 29-letnią znajomą udali się do banku, by założyć dla niej dostęp do konta przez internet. Od teraz mogła ona na bieżąco kontrolować to, co dzieje się na jej rachunku bankowym. Nie zdążyła jednak tego sprawdzić. Jak się okazało, jej znajomy nie był godny zaufania. Wszedł w posiadanie danych osobowych swojej koleżanki i skanu dowodu tożsamości. Wiedział także, jak zalogować się na konto. Wraz ze swoją drugą przyjaciółką, 20-letnią gorzowianką, rozpoczęli przestępczy proceder. Pokrzywdzona zorientowała się dopiero po pewnym czasie, gdy do jej domu dotarła informacja o podpisanej umowie kredytu. Zgłosiła się na policję. Śledczy ustalili, że nie jest to jedyny kredyt. Kobieta nie zdawała sobie sprawy z ilości zaciągniętych na nią pożyczek.
Para założyła kilka kolejnych internetowych kont bankowych podając dane 29-latki. Mężczyzna logował się i przelewał pieniądze na inny rachunek. W kilkunastu instytucjach finansowych złożył przez internet wnioski o kredyt. Pokrzywdzoną 29-latkę naraził tym na straty w wysokości ponad 40 tysięcy złotych. Pieniądze przelewał na konto znajomego. Poprosił rówieśnika o założenie rachunku, z którego będzie mógł korzystać. Kolega nie zdawał sobie sprawy, że i on stanie się pokrzywdzonym, a konto posłuży do przelewania pieniędzy pochodzących z oszustw. Ten wątek badali śledczy z I Komisariatu Policji. Ustalili oni, że podejrzany 29-latek brał pożyczki także na dane osobowe kolegi. W sumie to ponad 6 tysięcy złotych. Kilka wniosków nie było zaakceptowanych przez instytucje finansowe. Tylko dlatego straty nie były wyższe.
Policjanci z obu komisariatów prowadzą odrębne sprawy. W jednej z nich (prowadzonej przez II Komisariat Policji) 29-latek wraz z 20-latką usłyszeli 61 zarzutów, które dotyczą między innymi oszustw, kradzieży i podszywania się pod inną osobę. Grozi im do 8 lat więzienia. W drugiej sprawie (I Komisariat Policji) 29-latek usłyszał 26-zarzutów oszustwa i jego usiłowania. W obu sprawach przyznał się do zarzucanych mu czynów. W przeszłości mężczyzna miał już kilkadziesiąt zarzutów za podobne przestępstwa. Teraz praca policjantów doprowadziła do przedstawienia mu kolejnych 87.
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.