W środę 24 lutego oficer dyżurny wschowskiej Policji został poinformowany o całej sytuacji późnym wieczorem tuż przed godziną 22.00 przez syna 84 – letniej mieszkanki gminy Wschowa. Z relacji zgłaszającego wynikało, że pomiędzy nim, a mamą doszło do nieporozumienia. W trakcie jego nieobecności 84 – latka wyszła z domu. Kobieta wychodząc z domu nie zabrała kurtki, a na nogach miała jedynie kapcie. W poszukiwania zaangażowano kilkunastu policjantów i psy tropiące. Do poszukiwań przyłączyli się również ochotnicy ze straży pożarnej.
Okoliczności towarzyszące zaginięciu: oświadczenie 84-latki, brak jakiegokolwiek kontaktu z poszukiwaną, oraz warunki atmosferyczne powodowały, że dla policjantów, ochotników straży pożarnej liczyły się każde upływające minuty. Mundurowi sprawdzili teren przyległy do miejsca zamieszkania zaginionej kobiety, skontrolowane zostały przystanki autobusowe, budynki gospodarcze. Sprawdzono również okoliczne drogi.
O godzinie 3.00 zaginiona 84-latka została odnaleziona. Wyziębiona trafiła pod opiekę medyków.