Dzięki interwencji dzielnicowych z Drezdenka oraz współpracy z leśnikami i odpowiedniemu koordynowaniu działań przez dyżurnego strzeleckiej komendy, udało się odnaleźć trzy kobiety, które zgubiły się w lesie.
Cała sytuacja miła miejsce w poniedziałek 10 lipca około południa. To wtedy Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o trzech kobietach, które zgubiły się w lesie. Ze zgłoszenia wynikało, że panie wyszły na spacer i straciły orientacje w terenie i nie potrafiły same wrócić do samochodu.
Najgroźniejszym w tej sytuacji był fakt, że jedna z kobiet, która nie długo spodziewa się dziecka odłączyła się od pozostałej dwójki i nie było z nią żadnego kontaktu. Kobiety były bardzo wystraszone i przemoknięte do suchej nitki, bo w tym czasie nad całym regionem przechodziła intensywna ulewa.
Dyżurny powiadomił o zgłoszeniu dzielnicowych z Drezdenka. Ci posiadali niewiele szczegółów miejsca, w którym mogą znajdować się zaginione panie. Z pomocą policjantom przyszli również leśnicy z Nadleśnictwa Karwin. Dzięki takiej współpracy na efekty nie trzeba było długo czekać. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia wszystkie kobiety udało się odleźć. Zapłakane i przemoknięte znalazły schronienie przed deszczem w radiowozie. Żadna z pań nie potrzebowała pomocy medycznej.