Psy utrzymywane były je w niewłaściwych warunkach bytowania w stanie rażącego niechlujstwa bez odpowiedniego pomieszczenia.
Zwierzęta były w stanie zagłodzenia bez dostępu do świeżej wody, braku odpowiedniej ilości pojemników do jedzenia, braku zadaszenia. Właścicielka bernardynów nie dbała o czystość i pielęgnację sierści zwierząt, nie podejmowała czynności opieki weterynaryjnej.
Oskarżona przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu.
Prokurator wniósł o karę grzywny 150 stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na 10 zł, przepadek dwóch psów, zawiązki w kwocie 500 zł na cel związany z ochroną zwierząt wskazany przez sąd, zasądzenie kosztów postępowania.
W przypadku gdy sąd nie przychyli się do tego wniosku, to oskarżonej grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.