Odnaleziono 18-latka, który w czwartek, 10 maja wyszedł z domu i nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną. W jego namierzeniu pomógł mieszkaniec Nowej Soli, który widząc zaginionego mężczyznę jadącego autobusem, poinformował o tym nowosolskich policjantów. Dzięki jego zaangażowaniu funkcjonariusze dotarli do 18-latka i przekazali go pod opiekę rodziny.
Nastolatek wyszedł z mieszkania i nie utrzymywał kontaktu rodziną, która zaniepokojona o jego dalszy los zgłosiła zaginięcie na policję. – Mundurowi podjęli szereg czynności zmierzających do odnalezienia mężczyzny, w tym także przekazali informację o prowadzonych poszukiwaniach do środków masowego przekazu oraz za pomocą portali społecznościowych – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z Lubuskiej Policji.
Informacja o zaginięciu 18-latka dotarła do wielu osób. W tej sprawie pomocny okazał się jeden z mieszkańców Nowej Soli, który w sobotę, 12 maja, zauważył zaginionego nastolatka w autobusie, którym także podróżował. Mężczyzna skontakował się z dyżurnym nowosolskiej policji i na bieżąco informował o miejscu, w którym się znajdował.
Dzięki czujnemu mieszkańcowi, gdy 18-latek opuścił autobus, został cały i zdrowy odnaleziony przez policjantów na jednej z ulic Nowej Soli. – Mundurowi są bardzo wdzięczni mieszkańcowi, którego zaangażowanie było niezwykle pomocne w odnalezieniu zaginionego mężczyzny – dodaje st. sierż. Sławek