Dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację, że w jednym z budynków we Wschowie jest głośno, ktoś krzyczy. Na miejsce zadysponowano jeden patrol policji.
Funkcjonariusze zastali na miejscu zdarzenia zakrwawionego mężczyznę. Niezwłocznie przystąpili oni do udzielania mu pierwszej pomocy oraz wezwali pogotowie. Niestety mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna miał rany kłute - relacjonuje podkom. Maja Piwowarska, Rzecznik Prasowy KPP Wschowa.
Obecnie prowadzone są czynności śledcze pod nadzorem prokuratury.