Policjanci obserwując zachowania kierowców w miejscowości Dąbie, w pewnym momencie zauważyli pojazd, którego kierowca na podwójnej ciągłej wyprzedzał z dużą prędkością kolumnę pojazdów. Ponadto dojeżdżając do skrzyżowania kontynuował on jazdę lewym pasem ruchu, a następnie poboczem wymuszając pierwszeństwo przejazdu na kierowcy ciężarówki, który chciał skręcić w lewo. Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa.
Funkcjonariusze w związku z agresywną jazdą mężczyzny, która mogła doprowadzić do utraty kontroli nad kierowanym przez niego pojazdem w obszarze zabudowanym, a także spowodowaniem tragicznego w skutkach zderzenia z ciężarówką, zatrzymali mu prawo jazdy. - 32-latek w rozmowie z mundurowymi oznajmił, iż zdecydował się wyprzedzać inne pojazdy, gdyż spieszył się do lekarza. Sprawa zostanie skierowana do sądu - mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzecznik krośnieńskiej policji.
To nie jedyny kierowca, który w ostatnim czasie stracił prawo jazdy. W piątek, 22 czerwca, policjanci z Krosna Odrzańskiego zatrzymali dokument kierującemu Fordem Galaxy, który będąc poszkodowanym w kolizji drogowej miał w organizmie blisko promil alkoholu. - Prawo jazdy zatrzymane zostało także kierowcy Renault, który skontrolowany w niedzielę, 24 czerwca, miał ponad promil alkoholu. Z kolei kolejny kierowca Volkswagena Passata musi przez kolejne trzy miesiące jeździć jako pasażer, ponieważ w terenie zabudowanym jechał o 58 km/h szybciej niż powinien - dodaje asp. szt. Kulka.