We wtorek, 10 lipca, na terenie Gorzowa Wielkopolskiego odnotowano dwie telefoniczne próby oszustw metodą „na policjanta”. Obie okazały się jednak bezskuteczne. W pierwszym przypadku oszuści nie doszli do porozumienia z seniorką. Natomiast w drugim, 70-latka przed wypłatą dużej sumy pieniędzy ostrzegła czujna pracownica banku.
Pomimo, że przypadki oszustw oraz metody jakimi posługują się przestępcy są często nagłaśniane, to oszuści nie dają za wygraną i nadal próbują wyłudzać pieniądze. Najczęściej ich działania skupione są na osobach starszych.
Tak było również we wtorek, 10 lipca, w Gorzowie Wielkopolskim. – Oszuści starali się naciągnąć seniorów na duże sumy. Dzwoniąc do nich informowali, że są policjantami i proszą o wypłacenie pieniędzy, które następnie posłużą do zatrzymania ewentualnych przestępców – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z Lubuskiej Policji.
W pierwszym przypadku oszuści próbowali przekonać mieszkankę Gorzowa, aby ta udała się do banku i wypłaciła swoje oszczędności, które następnie miała im przekazać. Nie udało im się jednak dojść do porozumienia z seniorką i zaprzestali dalszych działań. O tym fakcie kobieta poinformowała swoją córkę, która następnie zgłosiła to zdarzenie policjantom.
Następna sytuacja była bardzo podobna. Przestępcy zadzwonili do 70-letniego gorzowianina i w ten sam sposób chcieli uzyskać pieniądze. Prawie im się udało. – Senior udał się do banku, a w kieszeni trzymał telefon, który przez cały czas połączony był z oszustami. Ci prosili go, aby wypłacił kilkanaście tysięcy złotych – informuje st. sierż. Sławek.
Na szczęście, w porę zareagowała pracownica banku, której nerwowe zachowanie mężczyzny wydawało się bardzo podejrzane. Razem z kierownikiem placówki ostrzegli go przed ewentualną próbą oszustwa jaką mógł paść. W tym momencie przestępcy, którzy podsłuchiwali całą rozmowę rozłączyli się. – Gorzowska Policja prowadzi aktualnie czynności zmierzające do zatrzymania oszustów – dodaje Sławek.