W połowie lipca rodzina, zmarłego przed kilkoma miesiącami mężczyzny, udała się na jego grób. Po przybyciu na miejsce, nie mogli oni uwierzyć własnym oczom. Nowa, granitowa płyta nagrobna zniknęła. Pozostała jedynie uszkodzona głowica nagrobka.
Zrozpaczona rodzina zgłosiła sprawę na Policję. Do działania ruszyli sulęcińscy kryminalni. W wyniku pracy operacyjno–rozpoznawczej dotarli oni do jednego z mężczyzn, którego podejrzewali o dokonanie kradzieży, jak się okazało słusznie. 33–latek prowadził zakład kamieniarski. W ostatnim czasie otrzymał zamówienie na nietypowy nagrobek, którego realizacji się podjął. Jednak materiał do wykonania zamówienia pozyskał w niestandardowy sposób.
Wspólnie ze sowim pracownikiem udali się na obchód po cmentarzach na terenie powiatu sulęcińskiego. Na jednym z nich znaleźli płytę, która idealnie odpowiadała wymaganiom klienta. Pod osłoną nocy, wrócili na nekropolię i zdemontowali płytę nagrobną. Mężczyzna oczyścił nagrobek, a po kilku dniach zamontował jako nowy, wykonany na zamówienie w innym miejscu pochówku. Drugi z mężczyzn po dokonaniu kradzieży ukrywał się przed Policją.
Mężczyźni przyznali się do stawianych im zarzutów. Płyta wróciła do właścicieli. Sprawcy odpowiedzą za ograbienie miejsca spoczynku zmarłego, za które grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Z uwagi na kryminalną przeszłość obu podejrzanych, wyrok może zapaś w tzw. recydywie.
- To zdarzenie pokazuje, że dla niektórych ludzi nie ma świętości. Liczy się tylko zysk, nie ważne czyim kosztem. - dodaje sierż. Klaudia Richter - Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
https://newslubuski.pl/interwencje/5475-ukradli-plyte-nagrobna-zeby-wykonac-zamowienie-zatrzymali-ich-policjanci-kryminalni.html#sigProId6f95c8d85c