Ze wstępnych wynika, że kierujący pojazdem marki Renault nie zauważył zwalniającego przed nim ciągnika rolniczego. Mężczyzna za wszelką cenę chciał uniknąć zderzenia, lecz było już za późno. Cała prawa część Renaulta wbiła się w podczepiony pług.

Wypadek wyglądał bardzo groźnie. Maszyna rolnicza mocno zniszczyła bok i rozerwała dach Renaulta. - Kierowcy nic poważnego się nie stało, natomiast koło pługa uderzyło w pasażera busa - relacjonuje świadek zdarzenia. Nieoficjalnie mówi się, że pasażer doznał złamania szczęki.

Do zdarzenia zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej z Sulechowa oraz kolejne dwa z miejscowych jednostek OSP w Klenicy i Bojadłach. Strażacy sprawnie zabezpieczyli rozbitego busa i zneutralizowali rozlane na jezdni płyny eksploatacyjne. Do Klenicy przybył także zespół pogotowia, który zajął się pasażerem Renaulta.

Na miejscu wypadku przez kilka godzin pracowali policjanci z Zielonej Góry, którzy ustalali wszystkie okoliczności tego incydentu. Droga była całkowicie zablokowana, a objazdy wprowadzono przez pobliskie ulice.