Zgłoszenie o widocznym zadymieniu wpłynęło do dyżurnego operacyjnego Miejskiego Stanowiska Kierowania w Zielonej Górze około godziny 13:00. Początkowo do zdarzenia zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej z Sulechowa. Do akcji prócz zawodowców wyjechali również okoliczni ochotnicy z Nietkowic, Pomorska oraz Brodów.

Sytuacja na miejscu była dość trudna, ponieważ ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Pierwsi strażacy, którzy dojechali do lasu starali się jak najbardziej ograniczyć możliwość dalszego szerzenia się pożaru. W międzyczasie do walki z żywiołem wyjechały dodatkowe dwa zastępy z powiatu krośnieńskiego.

Pożar został zlokalizowany już po kilkunastu minutach. Nie był to jednak koniec pracy dla strażaków. Przez kolejne godziny trzeba było dokładnie przelać całe pogorzelisko. Łącznie spłonął około 1 hektar młodnika.