Zadymienie było widoczne około 1,5 km od najbliższych zabudowań w pobliżu linii wysokiego napięcia. Początkowo do zdarzenia zadysponowano zastęp straży pożarnej z Zielonej Góry oraz dwa zastępy ochotników z Koźli. Na miejsce przybył również leśniczy.
Dym szybko rozszedł się po całym oddziale leśnym, dlatego pożar ciężko było zlokalizować. Ponadto dojazd do miejsca zdarzenia był bardzo utrudniony. Strażacy dotarli do niego dopiero po kilkudziesięciu minutach poszukiwań. W międzyczasie do działań wysłano kolejny zastęp zawodowców oraz ciężki samochód gaśniczy z jednostki OSP w Świdnicy.
Na miejscu szybko pojawił się problem z wodą. W związku z brakiem hydrantów oraz punktów czerpania w pobliżu, środek gaśniczy dostarczano metodą dowożenia. Wyzaczone samochody uzupełniały swoje zbiorniki w Drzonowie i dostarczały wodę do zastępu gaśniczego ze Świdnicy, który podawał ją na poszczególne odcinki bojowe.
Strażakom w nieustannej walce z ogniem pomagali leśnicy. Przy pomocy ciągnika z podczepionym pługiem tworzyli oni pasy przeciwpożarowe, które zapobiegają dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Ponadto chwilę przed godziną 17:00 w Drzonowie zorganizowano punkt czerpania wody. Na wiosce stanęła cysterna o pojemności 25 tys. litrów wody, która zasilała inne zastępy.
Sytuacja została opanowana około 17:30. Do tego czasu spłonęło 80 arów leśnej ścioły. Obecnie strażacy dogaszają i dokładnie przelewają pogorzelisko. Działania mogą potrwać nawet do godziny 20:00. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie podpalenie.
Godzina 20:15 - Zakończyły się działania gaśnicze. Strażacy wracają do swoich jednostek.
https://newslubuski.pl/interwencje/5626-pozar-lasu-pod-buchalowem-splonelo-80-arow-scioly-trwa-akcja-gasnicza.html#sigProIdf0b7f95767