Lubuscy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali podczas nocnej kontroli w okolicach Świecka blisko 7,5 kilograma nartkotyków. Woreczki z amfetaminą i marihuaną były schowane w dwóch telewizorach. Do sprawy zatrzymano już jedną osobę.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 22 listopada, tuż po północy. Funkcjonariusze Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego rozstawieni w pobliżu Świecka wytypowali do kontroli osobowego Opla. W pojeździe znajdowało się kilka osób, które wracały do Polski z Holandii.
Podczas kontroli okazało się, że kierowca prócz bagażu podróżnych, przewozi przesyłkę, w której znajdowały się dwa telewizory owinięte taśmą. Wówczas mundurowi postanowili przemieścić pojazd pod konwojem na teren Terminalu Towarowych Odpraw Celnych w Świecku, aby wykonać dokładną kontrolę pakunku.
Kiedy w pomieszczeniu kontrolnym wypakowano oba telewizory funkcjonariusze stwierdzili, że śruby mocujące ich tylne pokrywy noszą ślady manipulacji. Po zdjęciu osłon we wnętrzu obu urządzeń ujawniono 18 hermetycznych woreczków foliowych. W 15 znajdował się susz roślinny koloru zielonego, a w pozostałych biały proszek.
Przeprowadzone narkotesty potwierdziły przypuszczenia kontrolujących, że mogą mieć do czynienia z substancjami odurzającymi. Bezpańska przesyłka zawierała 4251 g marihuany i 3099 g amfetaminy. Czarnorynkową wartość przerzutu z Holandii oszacowano na około 215 tysięcy złotych.
Do sprawo zatrzymano już jednego z podejrzanych. Decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany. Dalsze śledztwo w tej sprawie toczy się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Słubicach.