Za popełnione przestępstwa 47-latce grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Na początku października 2018 roku mieszkanka Gorzowa zorientowała się, że w jej portfelu brakuje karty płatniczej. Okazało się, że w ciągu kilku dni dokonano nią kilku transakcji. Pokrzywdzona zgłosiła się do policjantów Komisariatu I w Gorzowie Wlkp.
Śledczy przystąpili do pracy. Sprawdzili transakcje i miejsca, w których ich dokonano. W jednym ze sklepów kryminalni zabezpieczyli monitoring, na którym zarejestrowano wizerunek podejrzewanej kobiety. Nieznana była jednak jej tożsamość.
Na pewnym etapie sprawy prokurator zarządził, by wizerunek podejrzanej kobiety upublicznić. To przyniosło skutek, bo 47-latka sama zgłosiła się do funkcjonariuszy. Kiedy wizerunek kobiety trafił do środków masowego przekazu, w gorzowskim komisariacie rozdzwoniły się telefony. Część osób właściwie wskazało poszukiwaną kobietę. Policjanci sprawdzali każdą informację.
Podczas przesłuchania kobieta zeznała, że kartę znalazła, dokonała kilku transakcji, a następnie wyrzuciła. Usłyszała zarzut kradzieży oraz siedem kradzieży z włamaniem (zarzuty dotyczą dokonanych transakcji - przełamanie elektronicznych zabezpieczeń). Przyznała się do zarzucanych jej czynów. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: podkom. Grzegorz Jaroszewicz Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.