Rozmowa z matką zgwałconej 9-latki (FILM)

23 maj 2019
Autor: 
Rozmowa z matką zgwałconej 9-latki gorzowianin.com

Mateusz K. brutalnie zgwałcił 9-letnią dziewczynkę, a następnie związał, zakneblował i zamknął w wersalce. Okazało się, że mężczyzna przebywał w zakładzie psychiatrycznym. Głos w sprawie zabrała matka dziewczynki, która opowiada o tym co naprawdę wydarzyło w niedzielę na gorzowskim Zawarciu i o tym, że nie zgadza się z odebraniem jej dzieci.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę 19 maja w mieszkaniu przy ul. Małopolskiej na gorzowskim Zawarciu. 24-letni Mateusz K. zgwałcił, związał i zakneblował 9-letnią Sarę, a następnie zamknął ją w wersalce. Mężczyzna został aresztowany i usłyszał zarzut dotyczący przestępstwa zgwałcenia osoby małoletniej, a drugi przetrzymywania i pozbawienia wolności 9-latki. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Okazało się, że 24-latek był w przeszłości podejrzewany o molestowanie osób małoletnich. Sprawa została umorzona przez Sąd Rejonowy w Gliwicach w 2013 roku z uwagi na to, że mężczyzna był niepoczytalny. Mężczyzna został osadzony w zakładzie psychiatrycznym w październiku 2013 roku i opuścił go dopiero w czerwcu 2018 roku.

Zdaniem śledczych, winę w całym zdarzeniu ponosi również matka. Dlatego też decyzją wydziału rodzinnego i nieletnich Sądu Rejonowego w Gorzowie 36-letnia Anna W. została tymczasowo pozbawiona praw rodzicielskich. Dzieci 9-letnia Sara i jej 14-letni brat zostaną przekazani do ośrodka opiekuńczo-wychowawczego. Jak się okazało, 14-letni chłopiec został już we wtorek odebrany matce. Głos w całej sprawie postanowiła zabrać Anna W. i opowiedzieć o wszystkim co się wydarzyło.

- Kiedy byłam wczoraj w szpitalu, zabrali mi już Bogusia. Nie wiem, gdzie syn został zabrany, nie powiedzieli mi. Codziennie odwiedzam Sarę w szpitalu, córka czuje się już lepiej. Jak grałyśmy w warcaby opowiedziała mi o wszystkim co się wydarzyło, bo gra w warcaby ją uspokaja. Nikt nie wie o tym, co tak naprawdę wydarzyło się w tamtym mieszkaniu, bo nikt nie przesłuchał jeszcze mojej córki. Sara opowiadała, że w sobotę było wszystko dobrze. Natomiast w niedzielę Mateusz zamknął ją w szafie, przyszedł wtedy do niego jakiś kolega, dał jej następnie jakieś tabletki. On później zgwałcił moją córkę, związał, zakleił jej usta taśmą i zamknął w wersalce. W pewnym momencie udało się jej językiem odkleić taśmę z ust, wtedy zaczęła krzyczeć, wołała o pomoc przez kilka godzin. Żaden sąsiad nie zareagował. Po pewnym czasie zasnęła, wtedy obudziło ją kopanie w drzwi Bogusia. Wtedy zaczęła dalej krzyczeć – opowiada portalowi gorzowianin.com Anna W., matka 9-latki.

Matka podkreślała, że to nie było tak, że nie szukała córki i się nią nie interesowała. Tłumaczyła, że dzwoniła do kolegów córki, szukała jej po podwórku. Natomiast rodzina doradziła jej, aby została w domu i wysłała na poszukiwania Bogusia razem ze swoim starszym kolegą. Podkreślała, że dzieci miały do Mateusza ogromne zaufanie, bo 24-latek opiekował się ich szczurami. Dali kiedyś Mateuszowi na przechowanie 3 szczury i Sara jeździła później na Zawarcie odwiedzać zwierzęta. W swoim domu mają 5 szczurów hodowlanych. Matka podkreślała, że jej dzieci bardzo lubią te zwierzęta.

- Mateusza znaliśmy dwa lata i nie wiedzieliśmy o jego przeszłości, nie wiedzieliśmy o tym, że był w zakładzie psychiatrycznym. Człowiek nie ma przecież wypisane na twarzy co kiedyś zrobił. Mój syn miał do niego ogromne zaufanie, podczas przesłuchania mówił o nim bardzo dobrze. Kiedy dowiedział się co Mateusz zrobił jego siostrze, załamał się. Gdyby Boguś nie krzyczał i nie kopał w drzwi Sara by już nie żyła. Syn kopał i pukał w drzwi. Kiedy usłyszał głos Sary w mieszkaniu, zadzwonił z kolegą po policję. Natomiast policja przez godzinę zastanawiała się czy w ogóle otworzyć drzwi mieszkania, bo oni nic nie słyszeli. Dopiero po godzinie zostały otworzone drzwi. Gdybym wiedziała, że Mateusz miał taką przeszłość, na pewno nie oddałabym mu swojego dziecka – mówi matka 9-latki.

Anna W. podkreśla, że chciałaby odzyskać swoje dzieci i nie zgadza się z postanowieniem sądu o odebraniu jej praw rodzicielskich.

Autor nagrania: gorzowianin.com

Źródło: gorzowianin.com

Czytaj także: Wykorzystał 9-latkę i uwięził ją w wersalce. Prokuratura wnioskuje o areszt (FILM, ZDJĘCIA)

KMB

 
To nie ilość lat w twoim życiu się liczy, ale ilość życia w przeżytych latach. [Abraham Lincoln]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u