Zgłoszenie o znalezieniu topielca wpłynęło do zielonogórskich strażaków około godziny 14:00. Informację przekazały osoby, które pływały na rowerku wodnym. Na miejsce wysłano 2 zastępy straży pożarnej, w tym ratowników z grupy nurkowej. Przybył również patrol policji.
Strażacy szybko zlokalizowali topielca. Z relacji świadków wynika, że dryfował on twarzą do wody, był cały siny. Kiedy na plaży rozstawiony został parawan, nurek wyłowił ciało mężczyzny. Należy podkreślić, że do zdarzenia doszło w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz kąpieli.
Młodzież, która zebrała się w pobliżu informowała, iż mężczyzna miał spacerować wczoraj po okolicy. - Wieczorem prosił nas o papierosa. Wyczuwalny był od niego zapach alkoholu - relacjonowali.
Plaża została całkowicie zamknięta dla ludzi. Na miejscu tragedii pracuje już prokurator oraz policyjni technicy. Śledczy będą teraz ustalać szczegółowe okoliczności zdarzenia.
https://newslubuski.pl/interwencje/6818-tragedia-na-kapielisku-w-zielonej-gorze-z-wody-wylowiono-cialo-mezczyzny.html#sigProId1e30d75f61