Okazało się, że był to pistolet na metalowe kulki. Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści.
W niedzielę, 14 lipca dyżurny żagańskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw znajdującej się na terenie gminy Iłowa. Zgłaszający określił dokładnie pojazd, którym poruszał się mężczyzna oraz kierunek, w którym odjechał. Podjęte natychmiast działania przez iłowskich funkcjonariuszy pozwoliły na szybkie ustalenie tego samochodu. Kierujący na widok policyjnego radiowozu gwałtownie ruszył z miejsca i podjął próbę ucieczki. Nie reagował na sygnały błyskowe i dźwiękowe wydawane przez uprzywilejowany pojazd. W pewnej chwili zatrzymał samochód, wysiadł z niego i zaczął biec. Iłowscy policjanci ruszyli za uciekinierem. Kiedy już doganiali mężczyznę, ten obrócił się i wycelował w funkcjonariuszy przedmiotem przypominającym broń palną. Mundurowi skutecznie zareagowali, udaremnili jego ucieczkę i obezwładnili go. Przedmiot, który zatrzymany skierował do policjantów okazał się pistoletem na metalowe kulki. W trakcie czynności z mężczyzną policjanci ustalili, że 38-latek uciekał przed nimi nie tylko dlatego, że wcześniej ukradł paliwo, ale również znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna był przekonany, że jeśli skieruje pistolet w kierunku iłowskich stróżów prawa zaprzestaną oni pościgu. Natychmiastowa reakcja policjantów i zdecydowane działania oraz opanowanie pozwoliły na szybkie i skuteczne zatrzymanie podejrzanego. 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator złożył do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści na policjantów.
Źródło: st. sierż. Aleksandra Jaszczuk Komenda Powiatowa Policji w Żaganiu