Do zdarzenia doszło we wtorek, 16 lipca. Na telefon stacjonarny jednego z biur rachunkowych 61-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. - Oszust poinformował, że aby zabezpieczyć jej pieniądze na koncie przed atakiem hakerów potrzebuje danych i haseł dostępowych. Seniorka przekazała je nieznajomemu, a ten wyprowadził z konta 20 tysięcy złotych - relacjonuje kom. Aneta Berestecka, rzecznik żarskiej policji.
Oszust nie zamierzał zaprzestać swoich działań na tej kwocie. Polecił kobiecie, aby udała się do banku i odblokowała limity konta w celu wykonywania dalszych przelewów. Opowiadał przy tym, że obserwują ją oszuści, a w zmowie z nimi jest nawet pracownica banku.
Seniorka udała się do banku, lecz jej zachowanie wzbudziło podejrzenia wśród czujnych pracowników, którzy wezwali na miejsce patrol policji. - Na szczęście przytomne zachowanie i szybka reakcja pracowników spowodowały, że pozostała gotówka znajdująca się na koncie pokrzywdzonej była bezpieczna, a dalszy atak oszustów został udaremniony - uzupełnia Berestecka.