Ze wstępnych informacji wynika, że po godzinie 18:00 jeden z patroli ruchu drogowego próbował zatrzymać kierowcę Forda Mondeo do kontroli na ulicy Wyszyńskiego. Ten nie zamierzał jednak się zatrzymać i postanowił uciekać. Wówczas rozpoczął się pościg.
O wszystkim natychmiast poinformowano pobliskie patrole z różnych wydziałów. Uciekinier stwarzał bardzo duże zagrożenie w ruchu. - Jechał pod prąd i przejeżdżał przez pasy zieleni wprost pod samochody. O mało nie doprowadzał do kolizji z innymi pojazdami. Pędził jak szalony - relacjonuje czytelnik Bartosz. Ponadto na ulicy Fabrycznej o mało nie potrącił on pieszego na chodniku.
Szalony rajd zakończył się na przystanku autobusowym przy al. Konstytucji 3 Maja. Zdaniem świadków wszystko wyglądało tak jakby mężczyzna, chciał wjechać w przystanek, lecz zderzył się z oznakowanym radiowozem drogówki marki Opel Astra.
- Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów - komentuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze. Wiadomo, że uciekinier przewoził w pojeździe różne niebezpiecze przedmioty, które mogły posłużyć do dokonania przestępstwa.
Na miejscu cały czas pracują policjanci. - Kierowca zachowywał się bardzo dziwnie. Ewidentnie był pod wpływem jakichś narkotyków - informuje anonimowo świadek zdarzenia.
Godzina 19.35: - Kierowca jest trzeźwy. Czekamy teraz na wyniki testów narkotykowych - relacjonuje rzecznik zielonogórskiej policji. Podinsp. Barska przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem.
Nowe fakty w sprawie pościgu: "Pościg w centrum Zielonej Góry. Zatrzymano dwie osoby z "bogatą" przeszłością kryminalną (FILM, ZDJĘCIA)"
https://newslubuski.pl/interwencje/7198-policyjny-poscig-w-zielonej-gorze-uciekinier-pedzil-pod-prad-byl-po-narkotykach.html#sigProId481add0894