Dyżurny wschowskiej Policji otrzymał niepokojącą informację o starszym mężczyźnie, który zakrwawiony w okolicach głowy i nieadekwatnie ubrany do pory roku szedł wzdłuż torów kolejowych ze Wschowy w kierunku Leszna nie reagując na przypadkowo napotkane osoby. Biorąc pod uwagę zapadający zmrok, stan zdrowia oraz wiek mężczyzny wschowscy policjanci podjęli błyskawicznie działania zmierzające do odnalezienia i udzielenia mu pomocy.
Patrol w składzie asp. szt. Damian Lipowy i mł. asp. Rafał Wolny przy wsparciu strażaków z Komendy Powiatowej PSP we Wschowie rozpoczęli sprawdzanie terenu torowiska, pobliskiego kompleksu leśnego prowadzącego ze Wschowy do Leszna. Po kilkunastu minutach policjanci zauważyli w oddali 81-letniego mężczyznę, który miał mocno zakrwawioną głowę, nie wiedział jak się nazywa, nie potrafił powiedzieć gdzie był i w jaki sposób znalazł się w tym miejscu. Wiedział tylko, że przewrócił się i uderzył w głowę.
Zziębniętego, wycieńczonego mężczyznę strażacy opatrzyli i okryli kocami. Przybyłe na miejsce pogotowie przetransportowało 81-latka do szpitala. Gdyby nie szybka reakcja mundurowych historia ta mogłaby mieć tragiczne zakończenie.
Źródło: kom. Maja Piwowarska, Komenda Powiatowa Policji we Wschowie