Wszystko wydarzyło się w czwartek, 19 marca, około godziny 8:00. Kierowca samochodu osobowego marki Ford Mustang jechał ulicą Moniuszki w Zielonej Górze. Pojazd poruszał się w kierunku skrzyżowania ulic 3 Maja, Fabryczna i Długa. Nagle z nieznanych przyczyn auto wypadło z drogi i uderzyło w lampę. Wówczas z pojazdu odpadło koło, a pojazd obrócił się. Następnie osobówka tyłem przeleciała jeszcze około 30 metrów.
Na miejsce przybył patrol policji z zielonogórskiej drogówki. - Całe szczęście, że nikt nie znajdował się na chodniku. Wtedy mogłoby dojść do tragedii - relacjonował świadek kolizji.
Kierowca Mustanga nie odniósł żadnych obrażeń. Pojazd zabrała laweta pomocy drogowej.
https://newslubuski.pl/interwencje/8251-zielona-gora-uderzyl-w-lampe-i-scial-znaki-z-auta-odpadlo-kolo.html#sigProIdc22a1e1430