W niedzielę, 10 maja, kobieta wraz z pasażerem wybrała się na stację paliw. Niestety kierująca była tak pijana, że pomyliła wjazdy i wjechała na teren prywatnej posesji. Zapewne nie spotkałby się to z żadną negatywną reakcją, gdyby nie fakt, iż kobieta podczas próby wyjazdu wjechała w krzewy i uszkodziła słupek. Całe zdarzenie zauważył właściciel posesji, mężczyzna otworzył drzwi od samochodu, a następnie wyczuwając woń alkoholu od kierującej - zabrał kluczki od auta.
Na miejsce wezwano policję. Przybyły na miejsce patrol ruchu drogowego sprawdził stan trzeźwości kobiety. Okazało się, że ma trzy promile alkoholu w organizmie. 44-latka odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za prowadzenie pojazdu bez wymaganych dokumentów. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi jej grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, zakaz kierowania pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tys. złotych.
Źródło: podkom. Justyna Kulka, Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim