Pięć zastępów straży pożarnej walczyły z pożarem zboża na pniu w Deszcznie pod Gorzowem Wielkopolskim. Ogień niebezpiecznie zbliżał się do zabudowań. To było podpalenie.
Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego gorzowskich strażaków we wtorkowe popołudnie, 7 lipca, po godzinie 13:20. Płonęło pole uprawne przy ulicy Krupczyńskiej w Deszcznie.
Do akcji zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z Gorzowa Wielkopolskiego oraz trzy samochody z jednostek OSP w Deszcznie, Krasowcu i Ulimiu. Ogień szybko rozprzestrzeniał się po polu. Pierwszy samochód gaśniczy dojechał na miejsce, gdy pożar był już bardzo blisko domu jednorodzinnego.
O godzinie 14:00 sytuacja była już opanowana. Strażacy dokładnie dogaszają pogorzelisko. Spłonęło około 0,5 hektara zboża. Nikt nie ma wątpliwości – to robota podpalacza.
Przeczytaj też: Uderzył w auto w Zielonej Górze i uciekł. Sprawca jest poszukiwany, miał skradziony pojazd (ZDJĘCIA)
