Wspólna akcja Inspekcji Transportu Drogowego i policji w Zielonej Górze. Mundurowi kontrolowali kierowców korzystających z aplikacji Bolt. Jeden z mężczyzn stanie przed sądem.
Lubuscy inspektorzy ITD po raz kolejny przeprowadzili kontrole samochodów osobowych, którymi wykonywany był okazjonalny przewóz osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. Do akcji dołączyli się policjanci z zielonogórskiej drogówki korzystający z nieoznakowanego radiowozu. – Celem kontroli była ochrona rynku transportowego w sektorze przewozu osób – informują inspektorzy.
Kara dla przewoźnika i sprawa w sądzie dla kierowcy
Funkcjonariusze zatrzymali kilku kierowców pracujących pod szyldem Bolt. Jednym z nich był mężczyzna kierujący osobowym Fordem. Pojazd został zatrzymany w centrum miasta na placu Powstańców Wielkopolskich.
– Taki przewóz jest przewozem okazjonalnym wykonywanym samochodem osobowym, na wykonywanie którego wymagana jest odpowiednia licencja. Mógł on być wykonany m.in. na podstawie umowy zawartej bezpośrednio z klientem w lokalu przedsiębiorstwa – podkreślają mundurowi.
Za stwierdzone naruszenia przewoźnikowi grozi wysoka kara pieniężna, a przeciwko kierowcy zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie.
Aplikacja Bolt
To nic innego niż aplikacja, dzięki której użytkownik może przez telefon zamówić przejazd z jednego punktu miasta do drugiego. Wsiadając do zamówionego samochodu, nie musi mieć nawet przy sobie gotówki. Aplikacja potrąci należność za przejazd z karty kredytowej pasażera podpiętej do aplikacji.
Przeczytaj też: Gaz wydobywał się z lokalu. W środku 33-latka z blisko 2,5 promilami alkoholu