Straż pożarna wezwana do pożaru w Zielonej Górze. W Kiełpinie miał palić się dom – przybyły trzy zastępy. Na szczęście okazało się, że alarm był fałszywy.
Pożar Zielona Góra – miał palić się dom
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Zielonej Górze we wtorek, 9 września, chwilę po godzinie 9:25. Ogień miał pojawić się w domu jednorodzinnym w Kiełpinie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że właściciel budynku poinformował, że widzi pożar na obrazie z kamery monitoringu. Na miejsce przybyły dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz zastęp ochotników z OSP Ochla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Pożar Kiełpin – fałszywy alarm, ale reakcja konieczna
Pierwsi strażacy byli na miejscu już po kilku minutach od zgłoszenia. Ostatecznie okazało się, że nie ma żadnego pożaru ani zagrożenia.
Był to fałszywy alarm, jednak strażacy musieli potraktować zgłoszenie poważnie. Lepiej podjąć interwencję i upewnić się, że nic się nie dzieje, niż zlekceważyć zagrożenie. Działania szybko zostały zakończone.
Przeczytaj też: Pożar Lamborghini na stacji paliw w Kargowej. Akcja straży pożarnej