84 zarzuty oszustwa ubezpieczeniowego wobec jednego mężczyzny — przez kilkanaście lat wyłudził od ubezpieczyciela niemal 80 tys. zł. Policja ze Wschowy zakończyła śledztwo i skierowała do prokuratury obszerne materiały.
84 zarzuty za lata „oszczędnego raportowania”
Mężczyzna z gminy Wschowa przez lata zgłaszał do ubezpieczyciela ponad 200 zdarzeń szkodowych. Choć część z nich była prawdziwa, większość okazała się sfingowana — a dołączona dokumentacja podrobiona lub przerobiona.
Śledczy ustalili, że podejrzany m.in. przerabiał dokumentację medyczną, wykorzystywał zdjęcia rentgenowskie ściągnięte z internetu jako własne, a nawet zgłosił ubezpieczycielowi rzekome narodziny dziecka, którego nigdy nie miał — wszystko w celu wyłudzenia świadczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Skala przestępstw i zarzuty
Dzięki współpracy funkcjonariuszy zajmujących się przestępczością gospodarczą oraz zewnętrznemu ekspertowi ds. przestępczości ubezpieczeniowej, prokurator przedstawił mężczyźnie 84 zarzuty. Obejmują one oszustwa ubezpieczeniowe oraz podrabianie i przerabianie dokumentacji.
– W sumie w okresie od 2012 roku do 2025 roku wyłudził od ubezpieczyciela odszkodowania na kwotę prawie 80 tysięcy złotych. Podejrzany przyznał się do wszystkich zarzutów oraz spłacił ubezpieczycielowi niesłusznie otrzymane odszkodowania – informuje asp. Marek Cieślakowski, rzecznik policji we Wschowie.
Co dalej? Sprawa trafi do sądu
Materiały dotyczące sprawy trafią do sądu. Mężczyźnie grożą sankcje przewidziane w kodeksie karnym za oszustwa i fałszowanie dokumentów — ostateczny wymiar kary wyznaczy sąd.
Przeczytaj też: Prawie 24 mln zł dla lubuskich szpitali z KPO. Dofinansowanie dla wybranych lecznic