Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowe przedpołudnie, 7 grudnia. Około godziny 11:30 dyżurny zielonogórskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierującym osobowym Mercedesem, który dziwnie się zachowywał.
- Świadek poinformował, że kierowca porusza się przy Szosie Kisielińskiej od jednej do drugiej krawędzi jezdni. Dodatkowo mężczyzna uszkodził co najmniej cztery samochody - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca Mercedesa miał 0,08 promila alkoholu w organizmie. - Wynik mieści się w normie, jednak z powodu, że mężczyzna dziwnie się zachowywał został zabrany na badanie krwi - dodaje podinsp. Stanisławska.
Przeczytaj też: Uwaga! Ktoś znów truje zwierzęta w Zielonej Górze. Rozrzuca kiełbasy naszpikowane toksynami