Nawałnica w Zielonej Górze. Kilkadziesiąt minut ulewnego deszczu wystarczyło, by ulice miasta dosłownie popłynęły. Strażacy odnotowali już pierwsze interwencje.
Potwierdziły się prognozy o burzach i ulewach. W środowy wieczór, 12 maja, nad Zieloną Górą i okolicznymi miejscowościami przeszła burza. Towarzyszył jej ulewny deszcz oraz lokalne opady gradu.
Wystarczyło kilkanaście minut ulewy, by w wielu miejscach na terenie miasta studzienki kanalizacyjne nie nadążały z odprowadzaniem wody. Tak było m.in. na al. Konstytucji 3 Maja oraz ul. Zawadzkiego „Zośki” i Zamkowej. Kierowcy przejeżdżających samochodów często wjeżdżali na chodniki, aby nie zalać rury wydechowej lub nie zgubić tablic rejestracyjnych.
Strażacy wyjeżdżają do interwencji
Pierwsze zgłoszenia, które otrzymali strażacy z Zielonej Góry, wpłynęły po godzinie 22:30. Zastępy interweniowały już na ulicy Mikołaja Kopernika, gdzie woda wdzierała się do budynku oraz na ul. Zamkowej – tam zalany został samochód.
Do dyżurnych zielonogórskiej straży pożarnej nieustannie wpływają kolejne zgłoszenia. Woda zalała garaże przy ulicy Irysowej i Ignacego Łukasiewicza. Dostaje się też do budynków przy ul. Mokrej i Osadniczej. Podobnie jest na ul. Władysława Sikorskiego.
Przeczytaj też: Mężczyzna dostał zawału na dostrzegalni, czyli ćwiczenia strażaków z Zielonej Góry (FILM, ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl