Południowa jezdnia krajowej "18" od lat nazywana jest "najdłuższymi schodami Europy". - Rzeczywiście jej stan był przez wiele lat zawstydzający. Na szczęście ten czas przechodzi do historii. Teraz południowa część województwa lubuskiego zyska bezpieczną i komfortową drogę w parametrach autostradowych - informuje wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała bowiem kolejną umowę na dostosowanie DK-18 do parametrów autostrady. Kontrakt o wartości ponad 175,1 mln zł został zawarty z firmą Budimex i obejmuje odcinek od okolic Iłowy do granicy z województwem dolnośląskim.

- Dla kierowców oznacza to, że w 2023 roku będą mogli bez przeszkód jeździć autostradą A18, która po stronie polskiej łączy się z A4, a na granicy państwa z niemiecką autostradą A15. Po zakończeniu zadania do sieci autostrad w Polsce dołączy ponad 70 km wybudowanej według najwyższych standardów, dwujezdniowej autostrady A18 - podkreśla Tomasz Żuchowski, p.o. dyrektora GDDKiA.

Cztery odcinki realizacyjne

Przebudowa drogi krajowej nr 18 została podzielona na cztery części. Pierwsze dwa zadania są już w realizacji. Po podpisaniu kolejnej umowy rozpocznie się trzeci etap. Docelowo prace na całej długości trasy będą prowadzone jednocześnie.

Czas przewidziany na realizację robót wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie wynosi 25 miesięcy od momentu podpisania umowy. - Do czasu przewidzianego na roboty nie wlicza się okresów zimowych, trwających od 16 grudnia do 15 marca, liczonych jako trzy miesiące. Zakończenie robót planowane jest w 2023 roku - informuje GDDKiA.

Przeczytaj też: Wypadek w Zielonej Górze. Poszkodowane dwie osoby, w tym dziecko. W akcji śmigłowiec LPR (ZDJĘCIA)