Aktywistki organizacji Anonymous for the Voiceless pokazały zielonogórzanom cierpienie zwierząt hodowlanych, zanim trafią one na nasze stoły. Dodatkowo przechodnie byli zachęcani do przejścia na weganizm.
W sobotę, 20 lutego, cztery młode dziewczyny ubrane w czarne płaszcze i maski Anonymous prezentowały na zielonogórskim deptaku jak traktowane są zwierzęta w ubojniach oraz rzeźniach. Przechodnie mogli obejrzeć drastyczne nagrania, które odtwarzane były na laptopach.
– Jesteśmy grupą Anonymous for the Voiceless, zajmujemy się tym żeby pokazać ludziom, w jaki sposób zwierzęta wykorzystywane są podczas transportów, w niewoli, w hodowlach, w jaki sposób one żyją, zanim trafią na nasze stoły. – mówi Anna Luczek z organizacji Anonymous for the Voiceless.
Terapia szokowa
Akcja nie przyciągnęła sporej ilości widzów. Zielonogórzanie reagowali różnie, zazwyczaj przystawali tylko na chwilę, niektórzy odwracali głowę. – Bardzo małe zainteresowanie, ludzi ogółem w ogóle nie interesuje los zwierząt, mimo że pokazujemy im na naszych nagraniach prawdę. – dodaje Anna Luczek.
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na kontakt@newslubuski.pl