Niełatwo dokładnie opisać ten złodziejski proceder, ponieważ oszuści działają na kilku frontach. Ofiarą oszustwa może stać się każdy, niezależnie od wieku.
Odwiedzają w domu
Osoby podające się pracownika ZUS chodzą po domach i proponują wyższą emeryturę bądź jednorazowy dodatek w zamian za wypełnienie formularza. W rzeczywistości formularz ma służyć do zaciągnięcia kredytu. Inni oszuści z kolei proszą o pokazanie dokumentów, a w międzyczasie zagadują i okradają niczego nieświadomą ofiarę.
- Wizyta pracownika ZUS poza siedzibą urzędu jest stosowana tylko w dwóch wypadkach. Pierwszy z nich ma miejsce, gdy przebywamy na zwolnieniu lekarskim i urzędnik chce skontrolować czy wykonujemy zalecenia lekarskie. Drugi przypadek to kontrola przedsiębiorców w miejscu pracy, jest ona jednak wcześniej zapowiadana – tłumaczy Agata Muchowska Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa Lubuskiego. O każdej próbie oszustwa należy niezwłocznie powiadomić policję. Jeżeli mamy wątpliwość co do tożsamości osoby podającej się za pracownika ZUS, można zadzwonić do Zakładu i poprosić o weryfikację.
Oszukują przez internet
Oszuści działają także w sieci. Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy otrzymują pocztą elektroniczną informację o błędnym rozliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne i prośbę o skorygowanie wpłaty. Takie wiadomości mogą zawierać wirusy, dlatego Zakład apeluje o kasowanie tego typu e-maili. - Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wysyła do swoich klientów informacji drogą mailową, chyba, że klient sam wybrał taką metodę kontaktu. Jednak w takim przypadku jest to kontakt wyłącznie z jego indywidualnym opiekunem – mówi rzecznik prasowy.
Jeśli więc zobaczymy taki mail należy go jak najszybciej skasować. W razie jakichkolwiek wątpliwości można zgłosić się do najbliższej placówki ZUS. (Zakład Ubezpieczeń Społecznych Województwa Lubuskiego)