W sobotnie przedpołudnie, 20 listopada punktualnie o godzinie 9:00 zielonogórski raper Rademenez wystartował z biciem rekordu Guinnessa w najdłuższym freestyle na świecie. Poprzeczka była ustawiona bardzo wysoko. Do pobicia był ponad 33-godzinny rekord ustanowiony przez Georga Watsky z Los Angeles w Stanach Zjednoczonych.
Zielonogórski artysta do swojej próby przygotowywał się przez wiele tygodni. Były to treningi wzmacniające kondycję fizyczną, ale również ćwiczenia oddechowe, aby odpowiednio używać głosu. Celem Rademeneza było nieustanne rapowanie przez 36 godzin bez przerwy na sen.
Wydarzenie odbywało się w Sali Hydrozagadka w Zielonogórskim Ośrodku Kultury. Każdy mógł przyjść i podziwiać oraz wspierać artystę. Próba została zakończona pełnym sukcesem w niedzielę, 21 listopada o godzinie 21.
- Emocje nie do opisania, zrobiłem to, spełniłem kolejne wielkie marzenie - nie ma lepszego uczucia. Jestem szczerze wzruszony i niesamowicie wdzięczny, każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę w drodze do tego celu. Tygodnie przygotowań i wiary, że się uda. DZIĘKUJĘ! - napisał na profilu w mediach społecznościowych Rademenez.
Czytaj także - Pożar nieużytków pod Czerwieńskiem. W akcji 2 zastępy straży pożarnej
https://newslubuski.pl/spoleczne/11731-rekord-guinnessa-w-rekach-rademeneza-rapowal-bez-przerwy-przez-36-godzin.html#sigProId8e71b26e6d
Fot. Sebastian Cielecki