W niektórych jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych brakuje kierowców. Mimo że są wyposażone np. w dwa samochody gaśnicze, to z powodu braków kadrowych nie są w stanie jednocześnie wyjechać nimi na akcje. Szczególny problem ma miejsce w godzinach pracy, czyli od rana do popołudnia.
Prawo jazdy dla strażaków OSP
Wraz z Nowym Rokiem weszła w życie Ustawa o OSP. To właśnie w niej zawarto informacje, że Państwowa Straż Pożarna nieodpłatnie będzie prowadziła kursy przygotowujące strażaków ratowników do uzyskania prawa jazdy kategorii C, czyli na prowadzenie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. I tak w województwie lubuskim od 1 lipca PSP oficjalnie rozpoczęła szkolenia na prawo jazdy dla strażaków OSP.
Skierowanie strażaka na szkolenie wymaga zawarcia specjalnej umowy. Ochotnik musi podpisać, że będzie pełnił funkcję kierowcy w danej jednostce OSP przez okres nie krótszy niż 5 lat od momentu uzyskania kwalifikacji i uprawnień.
Pierwsi strażacy w Lubuskiem zdali egzaminy
Lubuskie jest jednym z trzech województw w Polsce, które ruszyły z programem jako pierwsze. Do inauguracyjnej edycji szkolenia wybrano 10 druhów z terenu regionu. Najwięcej, bo aż 5, pochodzi z jednostek OSP ulokowanych na terenie powiatu świebodzińskiego.
Dziś, 8 września, zastępca lubuskiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Maciej Iwko symbolicznie wręczył prawo jazdy kat. C pierwszemu strażakowi OSP, który ukończył szkolenie i pomyślnie zdał egzamin państwowy. Pozostali uczestnicy pierwszej edycji kursu oczekują teraz na umówione egzaminy lub nadal są w trakcie szkolenia.
- Strażacy ochotnicy wzmocnią potencjał ratowniczy jednostek OSP poprzez zwiększenie obsady kierowców w jednostkach. Działanie to przyczyni się do poprawy dyspozycyjności jednostek a tym samym wzmocni Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy - informuje Komenda Wojewódzka PSP w Gorzowie Wielkopolskim.
Przeczytaj też: Potężna nawałnica w Gorzowie. Woda zalała miasto. "Ulicami płyną rzeki" (ZDJĘCIA)