Lubuscy strażacy mieli w ubiegłym roku naprawdę sporo pracy. Łącznie odnotowali 20 523 interwencje, co oznacza, że interweniują średnio 56 razy na dobę, co 26 minut. A jak już mowa o ratownikach to Państwowa Straż Pożarna ma swoich jednostkach codziennie gotowych 165 funkcjonariuszy gotowych do natychmiastowej reakcji. Wspomagają ich ochotnicy, których uprawnionych do działań ratowniczo-gaśniczych mamy w Lubuskiem aż 5500.

- To był trudny, a zarazem szczególny rok. Liczba naszych interwencji wzrosła o ponad 28 procent, co było odczuwalne jeśli chodzi o zaangażowanie strażaków. Z jednej strony mieliśmy wojnę i napaść na Ukrainę, a z drugiej strony rok jubileuszowy, bo 30-lecie Państwowej Straży Pożarnej. To naprawdę wielkie balansowanie między skupieniem się na własnej pracy, a także świętowaniem - podkreśla st. bryg. Patryk Maruszak, Lubuski Komendant Wojewódzki PSP.

W samym województwie lubuskim na ponad 20,5 tysiąca interwencji przy przeszło 14 tysiącach interweniowały Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze PSP. Większość interwencji stanowiły miejscowe zagrożenia (13 435 zdarzeń), czyli między innymi wypadki drogowe, otwarcia mieszkań czy usuwanie skutków wichur. To właśnie w nich ranne zostały 157 osoby, w tym 96 dzieci, natomiast wśród ofiar śmiertelnych również były 157 osoby, w tym jedynie 4 dzieci.

Nie brakowało także pożarów, których w 2022 roku było o wiele więcej. Trawy, nieużytki oraz lasy płonęły dosłownie na potęgę. Już w połowie 2022 roku tylko na terenie chronionym straży pożarnej w Zielonej Górze liczba pożarów lasów wzrosła w porównaniu do 2021 roku 5-krotnie, natomiast 2-krotnie wśród nieużytków. Strażacy podkreślali, że tak źle nie było od 10 lat. Łącznie w Lubuskiem odnotowano ich aż 5447. Wśród interwencji straży pożarnej nie brakuje też oczywiście alarmów fałszywych, których w regionie było 1640.

Cyklicznym podsumowaniem roku w straży pożarnej jest narada roczna. Ta odbyła się w poniedziałek, 23 stycznia, w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim. W odprawie poprzez wideokonferencję uczestniczył gen. bryg. Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny PSP.

Najważniejsze wydarzenia dla strażaków

Rok 2022 zapadnie lubuskim strażakom w pamięci przede wszystkim z powodu katastrofy ekologicznej na rzece Odra. Mnóstwo funkcjonariuszy wspieranych przez kadetów ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie i Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie przez około 8 dni zaangażowanych było w wyławianie śniętych ryb szczególnie w rejonie Zielonej Góry i Krosna Odrzańskiego. Nie była to łatwa sprawa, ponieważ pracę utrudniała bardzo wysoka temperatura i prażące słońce, a dodatkowo trzeba było mierzyć się ze odorem rozkładających się ryb, których ciała nawet przelatywały przez oczka podbieraków.

Strażacy z lubuskich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych musieli zaangażować się także w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Rozstawiali namioty pneumatyczne na dworcach PKP, gdzie przyjmowali obywateli Ukrainy oraz transportowali ich do miejsc pobytowych na terenie województwa lubuskiego, ale nawet kraju. Strażaków angażowano też do pomocy przy przewożeniu łóżek, materaców czy żywności. Tutaj warto również zaznaczyć, że zarówno Państwowa Straż Pożarna, jak i jednostki OSP przekazywały sprzęt oraz samochody dla strażaków działających na terenie Ukrainy.

- Najbardziej zauważalna była zbiórka sprzętu dla obywateli Ukrainy. We współpracy z jednostkami OSP przekazaliśmy samochody, ale i około 100 palet sprzętu między innymi z armaturą wodną, ale i z hełmami czy ubraniami specjalnymi. Dziś możemy wiedzieć w obrazkach telewizyjnych, jak w tym naszym sprzęcie pracują - informuje Lubuski Komendant Wojewódzki PSP.

Lubuska straż pożarna nieustannie interweniowała także przy IZM, czyli Izolowanych Zdarzeniach Medycznych, które de facto zaczęły się na masową skalę od 2021 roku. To sytuacje, gdy Zespoły Ratownictwa Medycznego nie mogą szybko wyjechać do nagłego zachorowania lub sytuacji zagrażającej zdrowiu czy życiu. Wtedy na pomoc pacjentom ruszają strażackie zastępy.

Podsumowując ubiegły rok, nagannym byłoby nie wspomnieć o strażakach z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. To oddani społecznicy, którzy z oddaniem pędzą na ratunek i wspomagają Państwową Straż Pożarną.

- W większości zdarzeń brały udział jednostki OSP. W ubiegłym roku weszła w życie ustawa o OSP, która rodziła na początku wiele kontrowersji, ale teraz służy ona ochotnikom. Dzięki temu druhowie mają możliwość szkolenia na prawo jazdy kategorii C, co jest przydatne przy deficycie kierowców w jednostkach. Wśród ochotników jest wielu pasjonatów, ludzi, którzy z otwartym sercem i gotowością jadą do zdarzenia, aby dać szansę przeżycia innym - zaznacza dh. Edward Fedko, Prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP Województwa Lubuskiego.

Jak interweniowały lubuskie PSP i OSP w 2022 roku?

• Interwencje jednostek PSP: KLIKNIJ TUTAJ
• Interwencje jednostek OSP: KLIKNIJ TUTAJ

Przeczytaj też: Tragiczny wypadek na S3 w Lubuskiem. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko (ZDJĘCIA)