Zamiast remontować, postanowił sięgnąć po cudze pieniądze. 41-letni mężczyzna ukradł niemal 59 tysięcy złotych z mieszkania w Sulechowie. Złodziej został zatrzymany, a część gotówki odzyskano.
Sulechów. Ukradł 59 tysięcy złotych z mieszkania, które remontował
Do kradzieży doszło w dniach od 27 do 29 października w Sulechowie. 41-latek wykonujący prace remontowe w jednym z mieszkań natrafił na ukryte pieniądze – spięte razem banknoty o łącznej wartości blisko 59 tysięcy złotych. Zamiast oddać je właścicielowi, zabrał gotówkę i uciekł.
– Postanowił podzielić się łupem ze znajomą, wręczając jej 10 tysięcy złotych. Kobieta wiedziała, że pieniądze pochodzą z kradzieży, jednak pomimo to, przyjęła je bez wahania – relacjonuje mł. asp. Anna Baran, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Namierzyli złodzieja w innym mieście
Sprawą zajęli się funkcjonariusze Komisariatu Policji w Sulechowie. Kryminalni błyskawicznie ustalili dane podejrzanego i to, w jakim kierunku mógł się przemieszczać. Informacje przekazano policjantom z Lęborka, gdzie zatrzymano 41-latka oraz jego znajomą. Część pieniędzy udało się odzyskać.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, a kobieta – paserstwa. Obojgu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– Policjanci pokazali, że nawet dobrze przemyślana ucieczka i próba ukrycia się przed wymiarem sprawiedliwości, nie ma szans wobec ich doświadczenia i determinacji – podkreśla mł. asp. Baran.
Przeczytaj też: 18-latek zatrzymany w Gubinie. Był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania
